Przejdź do treści
alko kosiarki

Kosiarki AL-KO opinie – kosiarki elektryczne, spalinowe

Ostatnia aktualizacja: 5 kwietnia 2024

Kosiarki AL-KO wyrobiły sobie solidną opinię na rynku. Dostępne są w dwóch wariantach (tak jak większość produktów tego typu): elektrycznym oraz spalinowym. Jaki typ odpowiada danemu użytkownikowi najlepiej? W poniższym artykule to wszystko zbadamy.

Al-Ko – co to za firma?

Jak informuje strona producenta, AL-KO to firma pochodząca z Austrii. Z pięćdziesięcioletnim doświadczeniem dowodzą stabilności i solidności swoich produktów. To z pewnością sprawdzona firma z długim stażem, która zaadresowana jest przede wszystkim do użytkowników prywatnych, a nie komercyjnych. Wynika to, jak zauważają eksperci, z ich budowy – za cenę, w jakiej występują nie da się stworzyć bardziej zaawansowanej maszyny. Czy to na pewno prawda sprawdzimy później. Kosiarki al-ko dostępne są zarówno na stronie internetowej, jak i w specjalistycznych sklepach ogrodniczych. Większość urządzeń z ich katalogu jest łatwo dostępna poza bardziej zaawansowaną linią solo by AL-KO, która jest osiągalna, ale zapewne nie w każdym sklepie.

Zdecydowana większość produktów AL-KO to tak zwane urządzenia 4 w 1, potrafiące spełniać takie funkcje jak: koszenie, zbieranie do kosza, wyrzut boczny i mulczowanie. To ostatnie polega na rozdrobnieniu pokosu przez kosiarkę, i rozprzestrzenianie go na trawie. Idea stojąca za tym jest prosta – ścięta zielenina zostawiona na glebie rozkłada się i zmienia w naturalny nawóz. Dodatkowo, nie trzeba wtedy opróżniać na kompost kosza, w którym zbiera się to, co skosimy. Podobną funkcję spełnia wyrzut boczny. Trzeba jednak zauważyć, że niektórzy producenci reklamują swoje produkty jako urządzenia 3 w 1. Nie oznacza to jednak, że AL-KO jest bardziej wielofunkcyjne. Po prostu austriacki producent zbieranie pokosu do kosza zaliczył jako dodatkową funkcję. Warto o tym pamiętać, by nie dać się zmylić.

Kosiarki spalinowe Alko

Kosiarki spalinowe są z reguły wyposażone w silniki czterosuwowe. Żeby działały konieczne jest oczywiście stałe uzupełnianie paliwa. Z reguły mają one baki o pojemności 1-2 litrów. Jeśli chodzi o olej, to najczęściej wystarczy go tylko dolewać, a nie wymieniać – ale oczywiście warto to sprawdzić przed rozpoczęciem użytkowania konkretnego modelu! Tak zwane spalinówki są zaadresowane w pierwszej kolejności do osób, które muszą skosić dużo trawy na rozległej przestrzeni. Pozbawione kabla, hałaśliwe i silne maszyny szybko poradzą sobie z zaniedbanymi trawnikami oraz szerokimi połaciami terenu.

Parametr, na który jeszcze dobrze jest patrzeć to szerokość cięcia. Wiadomo: im szerzej, tym szybciej uporamy się z trawą. Niemniej drobniejsze kosiarki sprawniej poradzą sobie z wąskimi trawnikami wymagającymi bardziej precyzyjnej pracy. Jednakże, jeśli jest tego naprawdę dużo warto zastanowić się nad kosami spalinowymi. Co prawda to zupełnie inny rodzaj urządzenia, ale dobrze jest się siebie samego zapytać o to, czego tak naprawdę potrzebujemy. Kosa do utrzymania trawnika niczym perski dywan się nie nada. Ale jeśli mamy walczyć z wysoką trawą na łące to sytuacja ma się inaczej.

Innym pomysłem jest stosowanie bardziej wymyślnych konstrukcji, takich jak kosiarki rotacyjne czy listwowe. Jednakże, to są już praktycznie sprzęty rolnicze, więc raczej do zwykłych ogródkowych amatorów niezaadresowane. Chociaż, jeśli potrzebujemy maszyn do innych zadań, to warto ten temat nieco bardziej zgłębić. Na pewno ciekawym pomysłem, który powoli podbija rynek jest robot koszący. Urządzenie to działa na zasadzie podobnej do robotów odkurzających – wystarczy nauczyć go, na jakiej powierzchni ma pracować. Ci, którzy traktują koszenie jako aktywność fizyczną będą niestety zawiedzeni, bo takie urządzenie zabierze im całą pracę.

Argumentami przeciw takiemu rozwiązaniu są głównie problemy z eksploatacją. Kosiarki spalinowe lepiej radzą sobie także z trudnym podłożem, takim jak pochyłości, krzywizny czy wyjątkowo wysokie trawy. Trzeba też pilnować, żeby nie najechać na żaden kamień, który mógłby zaszkodzić ostrzu naszej maszyny. Dodatkowo, w starciu ze zbyt wysoką trawą silnik może się po prostu zadławić i przestać działać. Gdy wypuścimy naszą kosiarkę na zbyt głęboką wodę, ta może sobie nie poradzić ze zbyt bujną trawą. Rozwiązaniem tego problemu jest układ umożliwiający podnoszenie i obniżanie ostrzy. W ten sposób dopasowujemy, jak dużo kosiarka będzie w danym momencie ciąć. Trzeba od razu przyznać, że kosiarki al-ko są w taką funkcję w większości wyposażone.

al ko kosiarki

Jeśli planujemy koszenie trawy na trudnym terenie, to pomoże nam kosiarka z wyrzutem bocznym. W ten sposób pokos nie będzie się składował pod naszym urządzeniem, a co za tym idzie, potencjalnie dławił go. Dbanie o trawnik to proste zadanie, ale trzeba to jednak wykonywać z głową. Poprzez zastosowanie odpowiednich technik i akcesoriów możemy znacząco sobie ułatwić pracę.

Pod względem praktycznego użytkowania trzeba jeszcze pamiętać o samym uruchamianiu silnika. Z reguły jedno porządne pociągnięcie wystarcza (kosiarki AL-KO świetnie sobie radzą z szybkim startowaniem, nawet na zimno), ale bardziej wyeksploatowane sprzęty potrafią być bardziej oporne. Dodatkowo, kosiarki od austriackiego producenta mają opinię cichych w porównaniu z konkurencją.

W końcu, mówiąc o różnicach pomiędzy kosiarkami spalinowymi a elektrycznymi trzeba podkreślić rzecz najważniejszą – urządzenia z napędem spalinowym mogą kosztować nawet kilka razy więcej niż ich elektryczna konkurencja. Dodać trzeba koszty eksploatacyjne związane z paliwem. Dodatkowo hałaśliwy silnik może doprowadzać do konfliktów z sąsiadem, a dodatkowe wyziewy z pewnością nie są ekologiczne. Kontrargumentem jest kwestia żywotności. Jeśli chodzi o kosiarki z napędem elektrycznym, to te od AL-KO nie mają zbyt pozytywnej opinii na temat solidności. Często się one psują i zacierają, niestety zazwyczaj tuż po upływie gwarancji. Inaczej ma się sprawa kosiarek spalinowych – tutaj AL-KO jest raczej nie do ruszenia, ale przyjrzymy się tej kwestii jeszcze bardziej kilka akapitów niżej.

Przyglądając się ofercie AL-KO można zauważyć, że w kategorii kosiarek spalinowych wybór oscyluje pomiędzy produktami za nieco ponad tysiąc złotych, aż po ponad pięć tysięcy. Dla przykładu Classic 5.18 P-A Plus od AL-KO minimalnie tańszy od konkurencyjnego MacAllistera B&S 675EXI 51 cm. Jednak kto trochę czytał o sprzętach oferowanych przez Castoramę ten wie, że ich główną bolączką jest często wytrzymałość. AL-KO broni się tutaj długowiecznością, ale także pojemniejszym koszem do zbierania trawy. Obie kosiarki posiadają napęd, który ułatwia pchanie sprzętu.

Jeśli chodzi o kwestie ergonomii, AL-KO reklamuje się jako firma stawiająca na wygodne rozwiązania dla użytkownika. Wśród nich wyróżnić można niesymetryczny kształt korpusu czy dodatkowy napęd ułatwiający przemieszczanie się kosiarki. Złośliwi musieliby jednak zauważyć, że za taką cenę takie wspomagacze to w zasadzie podstawa. Zwłaszcza gdy szukamy kosiarki spalinowej, która jest przecież ciężkim urządzeniem. Jeśli nie chcemy więc, by koszenie zamieniało się w wysiłek fizyczny pełną gębą, to warto się upewnić, że ten dodatkowy napęd będzie. Innym ułatwieniem ma być MaxAirflow Technology, gwarantujące równomierne rozkładanie się trawy w koszu. Dzięki temu opróżnianie go nie będzie musiało być wykonywane tak często.

Najmniej atrakcyjne względem konkurencji z pewnością wyglądają kosiarki z linii AL-KO Classic. Są stosunkowo drogie, a przy tym pozbawione technicznych ułatwień. Jeśli szukamy czegoś naprawdę prostego, i wolelibyśmy uniknąć zbędnych wydatków, to warto poszukać wśród innych marek, takich jak wspomniany wyżej MacAllister.

Można patrzeć na liczne parametry, jednak w kosiarkach najważniejsza okazuje się ostatecznie jednostka napędowa. To, jaki silnik ma nasze urządzenie będzie decydowało o komforcie i solidności naszej pracy. I pod tym względem trzeba AL-KO oddać honor – ich produkty są bardzo solidne.

Alko kosiarki elektryczne

Jeśli mamy na głowie jedynie drobny ogród koło swojego domu, to niepotrzebne nam są drogie i skomplikowane maszyny z napędem spalinowym. Wystarczy prosta kosiarka podpięta na kablu do gniazdka. To cichsza i bardziej ekonomiczna opcja. Oczywiście pod względem użytkowym ma to jedno ograniczenie, jakim jest zasięg kabla. Można sytuację ratować przedłużaczami, ale prawda jest taka, że do większych przestrzeni trzeba liczyć na inny napęd. Ponadto, wielu użytkowników „elektryków” uskarża się na niewygodną obsługę i to, że kable bardzo przeszkadzają w użytkowaniu.

Jeśli potencjalny kupiec nie jest specjalistą w kwestiach technicznych, i chciałby po prostu mieć sprzęt, który zrealizuje najłatwiejsze zadania, to elektryczna kosiarka powinna mu wystarczyć. Silnik nie wymaga wtedy konserwacji, a samo urządzenie jest lekkie i ciche, a więc łatwe w obsłudze. Jeśli chodzi o elektryczne kosiarki AL-KO, to najtańsze modele okazują się wadliwe.

Najczęstszy problem dotyczy łożysk, niemniej kilku klientów narzekało również na zatarte silniki. W internecie najwięcej negatywnych opinii dotyczy właśnie najniższych modeli elektrycznych AL-KO. Ewidentnie producent ma do nich mało zaangażowane podejście, ponieważ problemy pojawiają się już po pierwszym sezonie użytkowania. Bardziej zaawansowane kosiarki elektryczne od tego dostawcy zbierają mniej krytyki, jednak ewidentnie AL-KO są wyspecjalizowani w produktach z wyższych półek.

Trzecią alternatywą dostępną w katalogu są akumulatorowe kosiarki al-ko. To wciąż rozwijająca się gałąź branży. Łączy ona w sobie wszystkie najlepsze cechy obu rodzajów kosiarek – ciszę i ekologiczność napędu elektrycznego z mocą i mobilnością spalinówek. Oczywistym wyzwaniem w tym wypadku okazuje się jednak sama kwestia żywotności akumulatora. Według wielu testów mogą one wytrzymywać nieco ponad godzinę pracy bez przerwy. Jeśli teren, na który pracujemy jest trudny bądź rozległy, konieczne jest odpowiednie planowanie całej operacji. Może być tak, że potrzebne będzie koszenie na kilka razy, lub też zaopatrzenie się w kilka akumulatorów. Niestety, każdy taki zapas energii to wydatek rzędu kilkuset złotych.

al-ko opinie

Opinie o kosiarkach Al-Ko

Opinie użytkowników często zwracają uwagę na fakt, iż silną stroną kosiarek AL-KO jest twardy, plastikowy kosz na pokos. Wielu producentów opiera się na mniej trwałych materiałach takich jak zwykła siatka. Zauważa się też, że najlepszą częścią kosiarek AL-KO są ich silniki (gdy mowa o napędzie spalinowym). To oczywiście niesamowicie ważne, bo wraz z eksploatacją zaczynają pojawiać się problemy u większości producentów. Jednak ta austriacka firma broni się solidnością. Wiele osób przy wyborze kosiarki kieruje się prostą logiką – jeśli produkt ma dobre opinie i uznawany jest za wytrzymały, to warto dla niego zapłacić trochę więcej.

Ponadto, trzeba zastanowić się nad tym, co dzieje się po zakupie. Pierwszy sezon powinien być bez problemu, drugi raczej też… Ale z czasem konieczne będą wyprawy do serwisu i naprawy. Decydując się na daną kosiarkę trzeba mieć na uwadze to, czy z daną marką nie będzie później problemów. Jeżeli chodzi o AL-KO, to sprawa z tym dostawcą ma się bardzo dobrze. Po pierwsze, serwisów jest w Polsce sporo. Po drugie, części zamienne są na rynku jeszcze przez wiele lat od wypuszczenia danego modelu.

Firma ma opinię takiej, która dba o swojego klienta przez cały czas. Jednakże, pomimo licznych pozytywnych głosów, pojawiają się także opinie negatywne. W kilku instancjach klienci uskarżali się na problemy z serwisem. Kilku użytkowników podkreślało też problemy z samą kierownicą, która jest niepewna i nie daje się porządnie przykręcić do całej kosiarki.

Jedną z częstych przypadłości jest odpadanie przedniego lewego kółka w kosiarkach. Jeden z właścicieli sklepów zajmujących się dystrybucją produktów tej marki zalecał proste rozwiązanie problemu. Wystarczy jedna dodatkowa nakrętka zabezpieczająca, by cała konstrukcja się wzmocniła i żadne elementy nie odpadały. Oczywiście, jest to jakieś rozwiązanie, niemniej warto by było, żeby to sam dostawca zajmował się tego typu problemami. Ponadto, AL-KO chwalone są za długowieczność i dobrą relację ceny do wytrzymałości. Spośród kosiarek o stalowej obudowie, te mają z reguły najniższe ceny. Jest to więc typowy sprzęt dla osób, które potrzebują prostej, wytrzymałej i solidnej kosiarki, która poradzi sobie z wyzwaniami, jakie na co dzień stawia przed nami ogród.